W Wielkiej Brytanii mieszka i pracuje wielu Polaków. Niektórzy chcą się jedynie dorobić, po czym planują powrót do ojczyzny. Inni chcą zostać tam na stałe. Ale co w sytuacji, gdy spotka nas utrata pracy w Wielkiej Brytanii? Należy spakować się, zrezygnować z planów i wrócić do Polski? Czy też żyć z oszczędności i uparcie szukać kolejnej pracy? Okazuje się, że ani jedno, ani drugie, gdyż Polakom legalnie pracującym w Wielkiej Brytanii przysługują zasiłki, umożliwiające skromne życie i spokojne poszukiwanie pracy.
Osoby, które dotknęła utrata pracy w Wielkiej Brytanii mają prawo do pobierania zasiłku Jobseeker’s Allowance albo Universal Credit. Jeżeli mieszkają w rejonie objętym wypłatami jednego, wspólnego zasiłku, którego wysokość ustalana jest indywidualnie, mogą wnioskować o jego przyznanie. O tym, o który zasiłek należy wnioskować, trzeba dowiedzieć się w lokalnym biurze Jobcentre Plus – aplikować można także online.
W określonych sytuacjach osoba bezrobotna może również skorzystać z innych form pomocy, w tym zasiłku Tax Credits, Housing Benefit lub Local Housing Allowance.
Zasiłek dla bezrobotnych to jedno, a konieczność poszukiwania nowej pracy, która zapewni stały, satysfakcjonujący dochód, drugie. Poszukiwania warto zacząć od rozmowy z doradcą Jobcentre lub Jobs and Benefits Office. Doradca oceni szanse na znalezienie zatrudnienia oraz doradzi jak je zwiększyć. Wizyty w biurze Jobcentre lub Jobs and Benefits Office odbywają się co dwa tygodnie i mają na celu potwierdzenie, że wciąż poszukujemy pracy i musimy pobierać zasiłek. Kolejne spotkanie z doradcą odbywa się po 13 tygodniach. Warto wiedzieć, że bezrobotny zobowiązany jest do podpisania Claimant Commitment, czyli oświadczenia o zobowiązaniu do aktywnego poszukiwania pracy. Złamanie oświadczenia może skutkować odebraniem zasiłku.